Nadszedł czas by je spożytkować.
Tak powstała torebka. Formę ma w sumie podobną do modnych teraz toreb zakupowych(marny to krój na torebkę?) :P
Wykonana jest z jakiejś tkaniny mieszanej. Kojarzy mi się typowo jesienno-zimowo. Nie jest to torebka mieszcząca cały wszechświat, ale te potrzebne rzeczy zmieści: coś formatu A4, kalendarz/notes, portfel, małą kosmetyczkę, małą butelkę wody(duża też by się zmieściła, ale z racji że szelki są dość cienkie, mogłoby to spowodować wrzynanie się ich pod wpływem ciężaru ;) ), telefon, chusteczki higieniczne. I jeszcze luz zostaje ;)
Dziś ją wypróbowałam i muszę przyznać że się sprawdza :) Szelki nie spadają z ramienia, zapięcie wszystko dobrze trzyma. Przednia kieszeń może troche za duża, ale na wygodnej wysokości do słuchania muzyki przez słuchawki ;)
Zewnętrzna kieszonka idealna na telefon, jeśli zadzwoni szybko go znajdziemy ;)
Stwierdza się obecność podszewki, zapięcia na ogromny zatrzask oraz wystającą ze środka teczkę.
Zamiast wszechobecnych X jako mocowanie, u mnie Z w dwie strony ;)
Okazało się że pasuje do moich spodni ;)
Z racji że w żadnym poście nie widać góry tych spodni, można się tutaj przyjrzeć.
(powyższe zdjęcie-przód, niżej-tył)
Chyba strasznie się rozmieniam na drobne jeśli chodzi o pokazywanie tych spodni :P
(powyższe zdjęcie-przód, niżej-tył)
Chyba strasznie się rozmieniam na drobne jeśli chodzi o pokazywanie tych spodni :P
Torba została uszyta po części w ramach akcji:
klik na obrazek
Przypominam o materiałach do zdobycia :)
klik na obrazek
oo taka torba byłaby dla mnie idealna, w tej chwili akurat nie mam w kolekcji żadnej, która mieściłaby swobodnie A4, a niedługo początek roku akademickiego i gdzieś trzeba włożyć materiały :)
OdpowiedzUsuńta Ci wyszła bardzo fajnie i świetne spodnie! pozdrawiam :)
Dziękuję. Zdecydowanie ważne jest żeby torebka mieściła A4, bo są sytuacje kiedy trzeba coś schować, a po co to taszczyć w rękach lub reklamówce :P
UsuńPozdrawiam :)
Bardzo fajna ta torba a spodnie cud!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń"...podobną do modnych teraz toreb zakupowych" - czyli, nie oszukujmy się, SHOPPER BAG:) Haha:) Świetny pomysł na zagospodarowanie materiałów, bez konieczności kupowania nowych:) Ojj, podnosisz poprzeczkę jeżeli chodzi o torebki. Mi nie chciałoby się szyć tylu kieszonek, więc podziwiam:)
OdpowiedzUsuńNie czepiaj się :P Czyżbym powinna znać takie pojęcia? :P Kieszonka jest tylko jedna ;) Choć marzy mi się taka torebka z dwoma "komorami" w środku, małą zasuwaną kieszonką w środku i kieszonką na telefon (też w środku). Może jak znajdę chwile czasu to taką uszyję ;) Póki co moje materiały się zbuntowały i ustawiły w kolejce żeby je przetworzyć.
UsuńPs.Widziałam "w bramie" piękny materiał, co prawda brązowy, ale idealny na torebkę! (Tyle że nie na jesień, bo to jakaś podróba zamszu, raczej nie lubiąca deszczu).
Spodnie są świetne. A ja pocięta torbę trzymam w szafie od lat i wierzę, że kiedyś uda mi się ją skończyć. Z kolei Z jest oczywiście ładniejsze od X.
OdpowiedzUsuńŚwietna!! :)
OdpowiedzUsuń