Dzisiaj słów kilka tak ogólnie.
W telewizji trąbią o akcji ĘĄ, czyli o tym aby chronić język polski - zwracać uwagę na nasze polskie znaki, również wysyłając smsy itd.
Akcja mi się podoba, piosenka Atrakcyjnego Kazimierza "Jako mąż i nie mąż" w wersji
(przeczytajcie bez dorabiania sobie w głowie znaczków)
"byl sprawca wielu ciaz,
jako maz i nie maz"
- mówi sama za siebie ;)
Konkrety:
Kim jest Oskar? Ano overlockiem. Razem z Klarą i Andzią tworzą już trójkącik :)
Co ciekawe, był bardzo samotny, bo w Lidlu w momencie otwarcia zauważalny był tylko on 1... czyżby nie przewidzieli zainteresowania tym sprzętem?
Grunt że trafił w moje ręce - już ja się nim zaopiekuję :)
Sukienka czeka żeby Oskar się nią zajął, więc wkrótce to uczyni ;) Potrzebna mi do niej jeszcze podszewka, gdyż jest z szyfonu, ale mam nadzieje - uda się i z tym coś zrobić.
Ponadto - nie wiem czy zainspirowana Bartasem <--klik) czy po prostu mając już dość sterty materiałów na stole przeznaczonym do szycia oraz wymieszanymi materiałami na półkach - postanowiłam ogarnąć trochę materiały.
W trakcie tego przedsięwzięcia można mnie było znaleźć zatopioną w materiałach:
Znalazłam przy tym klucze zgubione daaawno temu (znalazły się w reklamówce ze ścinkami - musiałam wrzucić je do torebki, a te powędrowały do reklamówki znajdującej się we wspomnianej wcześniej torbie ;) ) - tak wiem, trzeba być mną, ale taka już jestem roztrzepana...
... oraz szpilki - wbite do bluzki czekającej na przeróbkę ;)
A ja się dziwiłam że mi szpilek brakuje :P
Gdzieś w międzyczasie wykonałam modelowanie przestrzenne.... w sumie nie wiem czy można to tak nazwać bo wyszła z tego baaaardzo łatwa i prosta spódniczka. Oczywiście posłużył mi do tego kawałek materiału znaleziony/przypomniany podczas owego poskramiania chaosu.
Na początku był dużą spódnicą z sh z zepsutą górą. Później stał się sukienką za sprawą 2 gumek. Gumki wyprułam, materiał pociachałam. Jak będą zdjęcia gotowej spódnicy to wrzucę ;)
Gratuluję tym co przez tą dzisiejszą paplaninę przebrnęli ;)
Pozdrawiam :) i do następnego ! ;)
Życzę Ci aby Oskar dobrze się sprawował a chaos nie zagościł ponownie w Twoich materiałach;) Dziękuję także za odwiedziny i zapisanie się na moje candy. Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńTo czekam czekam. I niech się over spisuje dzielnie ;)
OdpowiedzUsuńJa bez swojego nie wyobrażam sobie szycia ;))))))