Najpierw kilka zdjęć spodni.
Nie jestem z nich zbytnio zadowolona... Uszyłam dokładnie jak było napisane w Burdzie (od dawna tego nie robiłam...) i więcej tego nie zrobie. Wyszedł totalny wór który przedłużył moje zmagania z szyciem ich...
A teraz przyjemniejsza część... TYGRYS :)
Wypiłam kawę i mnie trochę roznosiło, a że dzień wcześniej kupiłam dzianinę, miałam dziką ochotę uszyć z niej bluzę :)
Zainspirowana taką bluzką
(i tygrysią bluzką z Croppa)
Powstała taka oto bluza/bluzka. Ja nazywam ją bluzą, bo jednak jest to ciut grubsza dzianina.
Wykroju nie miałam, zrobiłam na oko :) W sumie jestem zadowolona. Szycie wraz z malowaniem zajęło mi 7h - jak już siadłam o 22, tak szyłam do 5. Kocham to! :D
Oczywiście wycinając tył przyłożyłam wycięty już przód i bezmyślnie wycięłam tak samo... Musiałam dorobić wstawkę coby dekolt nie był na pół pleców :P Owszem, uwielbiam odkryte plecy, ale nie w bluzie, która jednak ma dawać odrobinę ciepła ;)
Pozdrawiam! :)
Jak już pisalam na forum zachwyciła mnie bluza z tygrysem
OdpowiedzUsuńSama to namalowałaś ?? Przepiękne !! Na Tobie wygląda rewelacyjnie ! Szkoda że nie opisałaś jak to robiłaś- jestem taka ciekawa...
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze że nie ma za bardzo co opisywać ;) Najpierw różową kredą krawiecką namalowałam mniej więcej wzór, składał się on głównie z kreseczek usytuowanych jedna przy drugiej. Później pędzelkiem rozmiaru 0 malowałam po zaznaczonych miejscach kontrolując cały czas to co robię z wzorem z internetu. To wszystko :) Polecam, bo można stworzyć coś "swojego" lub też podróbkę wyszperaną gdzieś na zdjęciu w internecie której już nie można dostać w sklepach albo za droga. Farby, materiał (lub już gotowa bluzka), troche cierpliwości i do dzieła :)
UsuńSpodnie z Burdy ZAWSZE wychodzą za duże, wiem po sobie.
OdpowiedzUsuńA bluza rewelacja! I przyznam szczerze, że najbardziej właśnie podoba mi się ten dosztukowany tył, taka wisienka na torcie :)
I podziwiam za nocne szycie. Mnie na szycie zaczyna brać po godzinie 16... jak się biorę rano to jakoś opornie mi to idzie i jakoś mało kreatywny jestem.
Mi rano brak weny, najlepiej mi się szyje po 21 :P Sweterek w paski z dłuższym tyłem też uszyty był nocą :)
OdpowiedzUsuńMa to mnóstwo minusów, ale czym one są w momencie kiedy patrzę na coś co przez noc powstało. Wtedy sięgam po kubek kawy i zapominam o tym że ledwo widzę na oczy z niewyspania ;)
Dziękuję wszystkim za miłe słowa ;D
Super bluza! Jak ta Kenzo teraz najmodniejsza. I podrabiana juz przez Zarę. Ale Twoja ładniejsza! Pozdrawiam, Kasia Szymańska
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja pierwszy raz widziałam taką gdzieś w internecie jako bluzę z croppa i nią się zainspirowałam, tuż po tym weszły te Kenzo :)
Usuń